Tuje to bez wątpienia jedna z najczęściej spotykanych zielonych ozdób naszych ogrodów, ale nie u każdego rośnie tak samo pięknie. Jeśli zauważyliście, że wasze egzemplarze stają się suche i brązowieją lub żółkną, poczęstujcie je kuchenną mieszanką za grosze. Taki miks genialnie pobudzi rośliny, a na efekty nie trzeba będzie długo czekać. Zobaczcie, jak pielęgnować tuje domowym sposobem i nie przepłacajcie za specjalne specyfiki ze sklepów ogrodniczych.

Jak pobudzić tuje do wzrostu?

Zanim przejdziemy do nawożenia, zacznijmy od jeszcze ważniejszego procesu, który jest kluczowy w prawidłowym wzroście iglaków. Aby tuje pięknie rosły, niezbędne jest bowiem regularne przycinanie 2-3 razy w sezonie. Jak to zrobić? Wcale nie musicie mieć do tego specjalnych umiejętności ani narzędzi, gdyż wystarczy, że weźmiecie sekator lub zwykłe ostre nożyce i po prostu lekko utniecie gałązki z samych szczytów rośliny. Pamiętajcie jednak, że nie należy ucinać zbyt dużych kawałków gałązek, bo może to przynieść więcej szkody, niż pożytku. W zupełności wystarczające będzie przycięcie 1/3 długości gałązek.

tuje nawóz

Źródło: Getty/iStock

Najtańszy nawóz do tui

Samo regularne przycinanie tui nie wystarczy jednak, aby zachwycały one gęstymi gałązkami. W tym celu niezbędny jest im azot, a ten znajdziecie w pewnym popularnym kuchennym składniku. Wystarczy tylko wziąć z kuchennej szafki trochę żelatyny, a tuje odwdzięczą się pięknym wyglądem przez cały sezon. Jak zrobić nawóz z żelatyny? Po prostu wymieszajcie 1 łyżeczkę żelatyny w szklance ciepłej wody, a następnie rozcieńczcie taką mieszankę w kolejnych 3 szklankach wody. Tak przygotowana odżywka do tui od razu jest gotowa do użycia i genialnie sprawdzi się przez całe lato.

Co zrobić, żeby tuja była zielona? Inny domowy sposób

Azot to jednak nie wszystko, bo aby tuje pięknie się zazieleniły, potrzebny jest im też potas i fosfor. To dwa najważniejsze składniki pokarmowe dla iglaków, ale na szczęście nie musicie dostarczać ich w formie odżywek ze sklepów ogrodniczych. Oba te minerały znajdziecie w popularnym odpadzie kuchennym, który zwykle ląduje w koszu, czyli zwykłych skórkach z bananów.

Jak zamienić je w wartościowy nawóz do tui? Musicie tylko pokroić skórki po bananach i zakopać je w glebie, ale możecie też przygotować z nich płynną odżywkę. W tym celu wkładamy większy zbiór skórek do dużego słoja, zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy całość na 2 dni. Po tym czasie odcedzamy płyn, rozcieńczamy go z zimną wodą w proporcji 1:1 i wlewamy całość wprost do ziemi pod tujami.