Artur Rogalski
4.37 (205)
Śledzie w śmietanie są delikatne w smaku, lekko zbalansowane dodatkiem jabłka i cebulki. Wykonanie jest proste i dość szybkie, nie wymaga też specjalnych zdolności kulinarnych. Często pojawiają się na święta, uroczyste okazje rodzinne i na co dzień. Niektórzy podają je także na obiad – do ziemniaków w mundurkach lub pieczonych, mogą być też podstawą sałatki ziemniaczano-śledziowej. Najlepsze wychodzą z matiasów, czyli młodych śledzi, które są jednak trudno dostępne, bez problemu można je zrobić też ze zwykłych. Matiasy w śmietanie z jabłkiem zawsze smakują wyśmienicie.
śledzie 500 g
jabłka 400 g
cebula 300 g
śmietana 18% 300 g
koperek 50 g
szczypiorek 25 g
pieprz 1 szczypta
sól 1 szczypta
Moczenie śledzi: filety z solanki płuczemy, wkładamy do miski i zalewamy zimną wodą (może być też mleko, będą delikatniejsze w smaku). Moczymy godzinę, po czym wymieniamy wodę i odstawiamy na kolejne 30 min (czas podany w przepisie nie uwzględnia czasu moczenia śledzi). Filety z oleju nie wymagają moczenia, wystarczy je umyć, osuszyć i pokroić.
Krojenie: przekładamy je na papierowy ręcznik, żeby odsączyć nadmiar wody. Następnie kroimy je na kawałki o wielkości ok. 5 cm.
Cebula: obieramy ją z łupin i kroimy w kostkę. Przekładamy na sitko i przelewamy ją wrzątkiem, wtedy nie będzie nadmiernie ostra. Odstawiamy do ostygnięcia. Zamiast zwykłej cebuli, można użyć też cukrową, nie trzeba przelewać jej wrzątkiem, bo jest łagodniejsza w smaku.
Jabłka: obieramy je, wycinamy z nich gniazda nasienne, a następnie kroimy je w kostkę. Od razu po pokrojeniu warto skropić je odrobiną soku z cytryny, wtedy zachowają ładny, jasny kolor.
Mieszanie składników: do osobnej miski przekładamy cebulę i jabłka. Koperek i szczypiorek myjemy, osuszamy i siekamy - połowę szczypioru zostawiamy na później. Dodajemy śmietanę, szczyptę soli (jeśli mamy śledzie z oleju, z solanki najczęściej nie potrzebują już dodatkowego dosalania) i świeżo mielonego pieprzu. Mieszamy. Odstawiamy na 10 minut, żeby smaki się przegryzły. Potem próbujemy i w razie potrzeby doprawiamy.
Opcjonalnie: do śledzi w śmietanie możemy dodatkowo dodać 5 ml octu spirytusowego lub jabłkowego albo sok z cytryny.
Podanie: wierzch śledzi w śmietanie z jabłkiem posypujemy resztą posiekanego szczypiorku i ewentualnie świeżo zmielonym pieprzem, czarnym lub kolorowym. Jemy z kromką świeżego chleba.
Porady
- Jeśli chcecie, żeby śledzie były bardziej słodko–kwaśne, można dodać do nich łyżeczkę cukru (4 g) i odrobinę octu (2 ml).
- Śledzie w śmietanie można jeść już po kilku minutach, jednak lepiej jest poczekać kilka godzin. Do spożycia nadają się jedynie przez 3 dni.
Klasyczna wersja wychodzi stonowana i delikatna w smaku. To taki pewniak, który wpasuje się w gusta większości. Można jednak nieco zmodyfikować przepis na śledzie w śmietanie z jabłkiem i cebulą, dodając:
W Polsce przed II wojną światową śledzie uchodziły za powszechną rybę, której nie podawano na specjalne okazje. Zupełnie inaczej niż w krajach skandynawskich, w których uznawane były za rybę szlachetną, a nawet dobro luksusowe. Zdarzało się, że beczka śledzi zastępowała pieniądze. Co więcej, przygotowywano je nie tylko na zimno w formie przystawki, ale także na ciepło – smażone lub pieczone.
W czasach PRL nie tylko śledzie, ale inne gatunki ryb, wyparł powszechny wówczas karp. Dopiero po 1989 roku do sklepów i na polskie stoły powróciła różnorodność. A co za tym idzie, zaczęto przygotowywać śledzia na coraz więcej sposobów. Poniżej kilka przykładów: