Ciasto drożdżowe kiedyś umiały robić wszystkie mamy i babcie. I choć te wypieki wymagają wiele cierpliwości i długiego wyrabiania, żeby dobrze urosły podczas pieczenia, to drożdżowe słodkości goszczą niemal w każdym domu. Jeśli jednak do tej pory woleliście kupować, niż robi własne drożdżowe desery, najwyższa pora spróbować. Nie trzeba być wcale doświadczonym ekspertem cukiernictwa, aby przygotować idealne ciasto. Jest bowiem pewien trik, który sprawi, że ciasto wyrośnie szybciej i ładniej, a przygotowane z niego bułeczki będą wręcz rozpływać się w ustach. Wystarczy, że do masy dodacie dwie łyżeczki składnika ekstra, a otrzymamy drożdżówki miękkie i puszyste jak piórko.

Jak zrobić puszyste ciasto drożdżowe

Drożdżowe wypieki to idealny dodatek do kawy lub herbaty. Ciasto drożdżowe z kruszonką albo z dodatkiem owoców doskonale sprawdzi się na drugie śniadanie, podwieczorek i słodką przekąskę. Przygotowanie go nie jest skomplikowane, wystarczy połączyć ze sobą:

  • mąkę pszenną,
  • cukier,
  • masło,
  • mleko,
  • drożdże (świeże lub suche),
  • jajka.

Warto jednak pamiętać, że wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. To bardzo ważne, w przeciwnym razie możecie zaburzyć pracę drożdży. Pod koniec wyrabiania koniecznie zastosujcie pewien mało znany trik i dodajcie 2 łyżeczki octu – ten składnik nie tylko poprawi strukturę drożdżówek, ale też sprawi, że ciasto będzie rosło jak szalone.

Drożdżowe bułeczki maślane – przepis

Składniki:

  • Mąka 600 g
  • Mleko 400 ml
  • Drożdże 20 g (lub 8 g suchych)
  • Cukier 80 g
  • Sól 1 łyżeczka
  • Ocet 9% 2 łyżeczki
  • Masło 70 g
  • Jajko 2 szt.
  • Mak 15 g

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Do miseczki rozkruszamy 15 g świeżych drożdży, dodajemy łyżeczkę cukru i 30 ml mleka (powinno być letnie). Mieszamy i odstawiamy na 10-15 minut, by zaczęły pracować. Możemy pominąć ten etap, jeżeli korzystamy z drożdży suchych.

Do miski wlewamy pozostałe mleko i dodajemy cukier, łyżeczkę soli oraz 1 jajko. Wszystko dokładnie mieszamy za pomocą rózgi. Gdy płyn uzyska jednolitą konsystencję, wlewamy zaczyn z drożdży lub wsypujemy 8 g suchych. Dokładnie łączymy je z mlekiem.

Do większej miski przesiewamy 600 g mąki. W środku robimy wgłębienie, wlewamy mieszankę mleka, jajek oraz drożdży i za pomocą silikonowej łopatki mieszamy, aż powstanie jednolite ciasto. Jeśli będzie zbyt rzadkie, możemy dodać jeszcze 1-2 łyżki mąki.

Masę przekładamy na stolnicę, dodajemy 30 g masła (powinno być ciepłe, niemal rozpływające się w rękach) i dokładnie zagniatamy przez 7-10 minut, aż ciasto będzie elastyczne i nie będzie przyklejać się do rąk.

Na środku ciasta robimy niewielkie wgłębienie, wlewamy 2 łyżeczki octu i ponownie zagniatamy do połączenia. Gotowe drożdżowe ciasto przekładamy do wysmarowanej masłem lub olejem miski (dzięki temu nie przyklei się do brzegów). Naczynie przykrywamy folią spożywczą, a następnie czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 30 minut.

Wyrośnięte i puszyste ciasto przekładamy na stolnicę i wałkujemy je na kształt prostokąta o grubości ok. 0,5 cm. Cały wierzch smarujemy pozostałym masłem (możemy pomóc sobie łopatką silikonową lub wypukłą stroną łyżki). Gdy będzie już dokładnie pokryte tłuszczem, przeciwległe, dłuższe brzegi składamy do środka (muszą na siebie dobrze zachodzić).

Ciasto tniemy w poprzek na paski o szerokości ok. 5 cm, które delikatnie rozciągamy i skręcamy, a końce łączymy ze sobą (powinno powstać ok. 6 oponek). Drożdżowe okręgi układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy czystą i suchą ściereczką i odstawiamy jeszcze na 10 minut do wyrośnięcia.

Po tym czasie oponki smarujemy jajkiem rozbełtanym z łyżką mleka i posypujemy odrobiną maku. Umieszczamy je w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180°C i pieczemy przez ok 30 minut, aż będą miały rumianą i chrupiącą skórkę.